Dolny Śląsk: Samorząd Województwa Dolnośląskiego zamierza przejąć od PKP ponad 20 odcinków linii kolejowych w regionie

Dolny Śląsk: Samorząd Województwa Dolnośląskiego zamierza przejąć od PKP ponad 20 odcinków linii kolejowych w regionie

Orzech
Orzech
REKLAMA
Samorząd Województwa Dolnośląskiego zamierza przejąć od PKP ponad 20 odcinków linii kolejowych w regionie. Te dziś zdegradowane i nieużywane trasy, zdaniem władz województwa, mogą już wkrótce zmienić się w trasy, po których regularnie kursować będą połączenia regionalnego przewoźnika kolejowego. Tym samy zdecydowanie poprawi się cały system komunikacji na Dolnym Śląsku, mieszkańcy zyskają nowe połączenia do pracy, szkoły czy do miejsc wypoczynku, a turyści łatwiejszy dojazd do wielu turystycznych atrakcji w regionie. 
W sumie to ponad 400 km tras kolejowych, które kiedyś były używane, a dziś stoją i niszczeją. Urząd Marszałkowski złożył już w tej sprawie wniosek do rządu oraz kolejarzy, w którym deklaruje gotowość do przywrócenia tam połączeń kolejowych, by ci przekazali im między innymi tory wiodące do Karpacza, Złotoryi, Pilawy, czy Lwówka Śląskiego. Urząd Marszałkowski chciałby przywrócić tam pociągi pasażerskie, towarowe i typowo turystyczne, za pieniądze z Krajowego Programu Kolejowego. 
Krajowy Program Kolejowy to ponad 60 mld złotych, które Polska otrzymała z Unii Europejskiej na inwestycje właśnie w kolej i jej infrastrukturę na terenie całego kraju. Pieniądze muszą zostać wykorzystane do 2023 roku.
400 km torów, które chce przejąć i wyremontować samorząd, obsługuje 225 tys. Dolnoślązaków w 17 miastach, dziś pozbawionych dostępu do kolei pasażerskiej, choć kiedyś go miały. Większość tych linii zlokalizowana jest na południu województwa, m.in. w obszarze wydobycia surowców skalnych. 
REKLAMA
Samorząd województwa jest w stanie obsługiwać transport kolejowy na tych liniach, dlatego, że zastosuje na nich innowacyjny, ultralekki tabor. To pozwoli za znacznie mniejsze pieniądze obsługiwać te linie. Do tego potrzeba będzie ok. 12-15 nowych pociągów tego typu.
Miastem, które dziś najbardziej cierpi na brak pociągów, choć posiada linię kolejową, jest Karpacz. Dziennie wjeżdża tu bowiem nawet 16 tysięcy samochodów. Karpacz ma niecałe 5 tysięcy mieszkańców, natomiast dziennie odwiedza to dolnośląskie miasteczko około 30 tysięcy ludzi, którzy dostają się tam samochodami.
Połączenia bezpośrednie z Wrocławiem otrzymają stolice 4 powiatów, czyli Kamienna Góra, Lwówek Śląski, Góra i Złotoryja, oraz 13 innych miast i kilka gmin o łącznej populacji ponad 225 tysięcy Dolnoślązaków.
Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego
Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA